Dlaczego nie lubimy adwokatów?

Aby skończyć prawo na prawdę trzeba się napocić

Wykucie wszystkich paragrafów na pamięć, w dodatku zrozumienie ich – to nie lada wyzwanie. Jeszcze to prawo rzymskie – postrach pierwszego roku. Do tego kilka lat płatnej aplikacji i już możesz być adwokatem w Krośnie. Myślisz, że skoro tyle lat się trudziłeś, zarywałeś noce, nie miałeś ani jednego dnia wolnego, tzn. że kiedyś sobie to odbijesz i jak już zaczniesz pracę będziesz mógł odetchnąć z ulgą? Nic bardziej mylnego.

adwokat-e1415182068533Panuje powszechna opinia na temat tego, iż prawnicy czy radcy prawni zarabiają krocie. Mamy już pierwszy powód, za który ten zawód nie jest zbytnio lubiany. No bo jak lubić kogoś, kto więcej zarabia od nas? Oczywiście w naszym przekonaniu. Obecnie prawda jest nieco inna.

Dajmy na to taki prawnik w Krośnie, świeżo po zrobieniu aplikacji, podczas której był zwykłym “przynieś, wynieś, pozamiataj” – czyli odwalał czarną robotę za swojego szefa.

Ma się teraz wybić i wyrobić swoją markę. Tylko jak? Skoro w tak małym mieście są już sami wieloletni wyjadacze z doświadczeniem. Musi tyrać za minimalną płacę u kogoś w kancelarii, ponieważ swojej własnej na pewno nie wyciągnie na szczyt, przynajmniej nie teraz. Na to musi jeszcze popracować.

Tak, taka jest prawda, ale o tym się nie mówi. Wolimy kojarzyć: prawnik=wielka kasa za ściemnianie przed sądem. A właśnie, kłamstwa – to kolejny powód.

No, bo skoro taki adwokat wie, że jego klient jest winny morderstwa, kradzieży czy czegokolwiek innego, lecz przed sędzią broni go wszelkimi możliwymi sposobami, zataja prawdę, przez co niewinna osoba może zostać oskarżona – to co możemy myśleć o takim człowieku? No właśnie.

Jednak jest to zawód zaufania publicznego, więc idąc po pomoc – nawet, albo i przede wszystkim – będąc winnym, powierzamy swoje życie i przyszłość w jego ręce. Od adwokata w Krośnie wymaga się pełnego oddania i, bądźmy szczerzy, chyba nie chcielibyśmy żeby nasz obrońca mówił całą prawdę, przez co nasza sprawa byłaby przegrana z wejścia, czyż nie? Dokładnie, dlatego lepiej nie oceniajmy z góry czegoś, o czym możemy w ogóle nie mieć pojęcia.
Pomijam tu jakieś odosobnione przypadki typu kolesiostwo czy krycie swoich, w których mogłeś się zrazić do tego zawodu. Chciałam zdementować ogólnie panujący stereotyp na temat adwokatów. Jednak ze stereotypami jak z kłamstwem – na pewno jest w nich ziarnko prawdy.