W lokalnej knajpie odbywał się pokaz barmański, na który zaproszeni byli performerzy z całego świata. Pokazywali sztuczki, podrzucając butelkami i mieszając różne drinki, tworząc smakowite drinki. Niektórzy przypominali przy swoich wyczynach akrobatów, robiąc salta oraz różne obroty, które możemy oglądać w cyrku. Na koniec publiczność miała wybrać najlepszego barmana na zasadzie głosowania.

Na kartce zapisywało się numer uczestnika, który najbardziej przypadł do gustu. Jury mogło zmienić bieg losowania, gdyż to ich opinia najbardziej się tutaj liczyła. Z głosów zebranych z urny, zwycięzca otrzymywał nagrodę publiczności, którą były pościel i szlafroki znanych projektantów. Każdemu zależało jednak, aby spodobać się jury, gdyż osoba przez nich wytypowana miała dostać pięć tysięcy złotych, oraz dwutygodniowe wakacje dla siebie i osoby towarzyszącej, w jednym z nadmorskich kurortów.

Wszyscy starali się i prezentowali swoje najbardziej efektowne triki. Liczył się nie tylko pokaz, ale także smak napoju, który powstał po zmieszaniu. Testowali i smakowali je specjaliści, którzy notowali na kartach ocenę, którą dopiero na końcu ogłaszali. Najsmaczniejszy okazał się drink palmowy.

Niektóre drinki mają podobno bardzo ciekawe właściwości. Można przeczytać w internecie, że połączenia niektórych owoców wraz z odpowiednimi sokami są świetnymi afrodyzjakami, działają na trawienie i tak dalej. Może warto czasem łyknąć drineczka?