Fotografie – czyli ciepło rodzinne

Czy Ty też uważasz, że drukowanie zdjęć to przeszłość i bardzo niemodny zabieg? A może jednak jesteś fanem pokazywania wszystkim, jak ważne dla Ciebie są wspomnienia? Niezależnie od tego, w jakim stylu masz urządzone swoje mieszkanie, zawsze znajdzie się miejsce oraz pomysł na to, aby wpleść w nie nieco wspomnień i ciepła rodzinnego.

Dzisiaj skupimy się na miejscach, które urządzone są w nieco bardziej tradycyjnym guście – nie ma minimalizmu, meble są raczej w odcieniach brązu, neutralne ściany, duża ilość dodatków. Tradycyjnie, nie znaczy źle – znaczy to tyle, że nasze wnętrze ma kojarzyć się z ciepłem rodzinnym, być przytulne i takie, w którym wszyscy goście będą czuli się komfortowo.

Jeśli mamy wnętrze bardziej tradycyjne, nasza ekspozycja zdjęć również musi być bardziej tradycyjna niż nowoczesna. Trudno bowiem o wściekło-czerwoną, wyrazistą ramkę, kiedy cały pokój jest stonowany, w odcieniach beżu czy brązu. W zależności od tego, ile mamy przestrzeni do zagospodarowania, tak też powinniśmy zabrać się do aranżowania naszych zdjęć. Mamy do wyboru dwie drogi – ścianę albo półki, komody.

Jeśli mamy mało miejsca, powinniśmy wybrać tylko dwie lub trzy ulubione fotografie, a resztę pochować w tradycyjnych albumach. Nie ma sensu zagracać pokoju, chodzi o to, aby w chwilach słabości albo po prostu dla poprawy nastroju móc spojrzeć na zdjęcie, które od razu pokaże nam sens życia i jego piękno. Jeśli mamy trochę więcej przestrzeni proponujemy zastosowanie multiramek albo na komodzie, albo też na ścianie, na przykład nad kominkiem. Czasem najdziwniejsze miejsca
w mieszkaniu mogą okazać się najlepszymi na powiedzenie swoich ulubionych zdjęć. Zobacz więcej.