Co składa się na wyniki naszej pracy? Na pewno wiele elementów, jakie wpływają na całokształt zachowań i procesów z tym związanych. Liczą się rzeczy, takie jak nasze podejście, stopień zaangażowania, sama wiedza, umiejętności i doświadczenie. W skrócie – kompetencje. Bo tak należy rozumieć zbiór pewnych cech, jakimi możemy się „legitymować”. Dzięki nim nasza praca, efekty i stopień wartości dodanej, jest na odpowiednim poziomie, który pozwala swobodnie finalizować powierzone zadania.

Jak więc pozyskać dobre umiejętności? Nic samemu nie przyjdzie, dlatego musimy wykazać się pewną aktywnością na rynku. Sama nauka, studia lub szkoła nie wystarczą, to jest tylko początek całej układanki. Kompetencje budujemy również, gdy uczęszczamy na kursy, szkolenia i koła naukowe. Bo nie dość, że daje nam to oryginalną wiedzę, to jeszcze ładnie prezentuje się w naszym CV. A dla pracodawcy, zawartość dobrego życiorysu wygląda bardzo zachęcająco względem naszej osoby. Można powiedzieć, że to jedna z nielicznych metod, jaka powinna zagwarantować odzew na wysłaną przez nas aplikację.

Do samych umiejętności i doświadczeń dochodzą jeszcze rzeczy związane z tym, kim tak naprawdę jesteśmy. I nie chodzi tu o wyznanie ani orientację (chociaż z tym bywa różnie), ale przede wszystkim o nasze podejście do pewnych spraw, osobiste przyzwyczajenia i ogólne cechy charakteru, które poprawiają (albo i nie) nasze kompetencje. Jest to bardzo często analizowane w czasie rozmowy kwalifikacyjnej, gdzie specjaliści z działu HR starają się dowiedzieć jak najwięcej o naszej sylwetce i umiejętnościach zachowania w czasie danych pytań.