Marketingowa moc ulotki,wizytówki i plakatu

W dzisiejszych czasach coraz trudniej zdobyć klienta. Wynika to z kilku rzeczy:
na rynku mamy coraz większą konkurencję, która coraz częściej jest niesamowicie agresywnie nastawiona. Stosują często niedozwolone praktyki, byleby tylko osiągnąć pozycję lidera.
Nabywcy uodpornili się na niektóre działania marketingowe, w związku z czym reakcja na niektóre bodźce wysyłane przez firmy jest coraz słabsza. Niekiedy zdarza się, że efekt niektórych działań jest przeciwny od zamierzonego.
Potencjalni klienci mają coraz szerszą wiedzę i korzystając z niej robią zakupy. Wpływ technik perswazyjnych czy manipulacyjnych jest coraz mniejszy na klientów, który są świadomi.
W związku z tym, co mają robić firmy, aby przekonać swoich klientów do zakupu produktu czy też skorzystania ze swojej usługi? Zadanie to jest nie lada wyzwaniem.
Przedsiębiorstwa zwykle korzystają z narzędzia ogólnie znanego jako ulotka. Czy ulotka jest skuteczna tak jak kiedyś? Niekoniecznie. Ludzie po prostu nie chcą ich czytać i od razu wyrzucają albo też ulotka ich nie przekonuje do skorzystania z oferty.
Kolejnym krokiem promocyjnym podejmowanym przez przedsiębiorstwa jest druk plakatów. Warto w tym miejscu sobie odpowiedzieć- czy ktoś zwraca nie nie uwagę? I tak, i nie. Mogę się przyznać, że firmowe plakaty czytam tylko, gdy czekam na przystanku i akurat nie mam nic do zrobienia.
W takim razie, skoro najczęściej stosowane narzędzia są mało skuteczne, jak zwrócić uwagę ludzi? Coraz częściej korzysta się z marketing wirusowy czy szeptany. Marketing wirusowy, określany też partyzanckim to przede wszystkim zaskoczenie klienta. Stosuje się formy, które są nowatorskie. Mają za zadanie zaskoczyć, zszokować i przede wszystkim nakłonić do zakupu. Część z nich jest bardzo ciekawa, zasługując i wzbudzając uwagę. Z kolei marketing szeptany to głównie udzielanie się na forach internetowych, nakłaniając do skorzystania z usług danej firmy.
Warto jeszcze powiedzieć o jednej rzeczy, która może nieco odbiega od rzeczonego tematu, ale jest godna uwagi. Wizytówki! Często dostając od jakiegoś przedstawiciela wizytówki, wcale nie zachęcają do skorzystania z oferty. Są brzydkie i często nieprofesjonalnie wykonane. Naprawdę jest to zmora polskich firm.