Martwisz się potem? Możesz przestać

antypersPrzez większą część roku czekamy na nadejście lata (przynajmniej mieszkając w Polsce). Długie dni, słońce, wysokie temperatury, wakacje. Czego chcieć więcej? Jednak wraz z jego nadejściem pojawia się pewien problem – czasami upał jest nieznośny. Komunikacja miejska nie grzeszy klimatyzacją, niektóre urzędy i sklepy również. Żar leje się z nieba. Może się okazać, że nie tylko z nieba. Ubranie lepi ci się do skóry, a na bluzce lub sukience zaczynają wykwitać mało malownicze plamy… Trzeba działać.

Dlaczego w ogóle człowiek się poci?!

Bo składa się w większości z wody, której na dodatek codziennie dostarcza organizmowi. Kawa, herbata, soki, woda mineralna, alkohol – wszystko, co w siebie wlewamy musimy również “wylać”. Wizyty w toalecie nie załatwiają sprawy do końca, ponieważ skóra też “oddaje’’ to, co dostała – stąd pot. Wysoka temperatura i wzmożona aktywność fizyczna przyczyniają się do większej potliwości, czasem nawet nadmiernej (a to już choroba). Jeśli jednak wszystko jest w granicach jakiejś – szeroko pojętej – normy, można sobie z tym poradzić.

Niech się wstydzi, ten kto widzi?

Nie do końca. Jasne, że masz prawo po prostu się spocić, bo poci się każdy, mniej lub bardziej. Natomiast przy obecnym zaawansowaniu przemysłu kosmetycznego mokre, nieestetyczne plamy na ubraniu to rzeczywiście trochę wstyd. Oczywiście możesz czuć się usprawiedliwiona, jeśli właśnie przebiegłaś maraton lub goniłaś autobus, potykając się o własne nogi. Zdarza się. Ale tylko czasami.

Jak przestać martwić się potem?

Na początku musisz zdać sobie sprawę z tego, że nawet, gdy bierzesz prysznic kilka razy dziennie, to nie załatwia sprawy. Woda i żel potrzebują pomocnika. Pomocnika profesjonalisty. Co to takiego? Antyperspirant. Na pewno go używasz, ale może nie działa, tak jak powinien?

Jak wybrać odpowiedni antyperspirant?

Chyba jedyną słuszną odpowiedzią jest metoda prób i błędów. Owszem, koleżanka, mama, siostra – każdy może polecić zupełnie rewelacyjny produkt. Tyle, że jest on rewelacyjny właśnie dla tej osoby i nie jest to równoznaczne z tym, że ty również pokochasz go miłością pierwszą i czystą.

Każda skóra ma inne potrzeby, dodatkowo różnimy się gustem i osobistymi preferencjami.

Na szczęście wybór jest ogromny i na pewno bez problemu znajdziesz coś dla siebie. Ale musisz szukać.

Masz do wyboru antyperspiranty w formie:

  • dezodorantu,
  • tzw. kulki (roll on),
  • sztyftu,
  • kremu,
  • żelu.

Kiedy spróbujesz różnych wariantów, będziesz wiedziała, który odpowiada ci najbardziej.

Istnieje ogromna ilość zapachów, ale jeśli nie chcesz zakłócać woni swoich perfum lub balsamu do ciała, bez problemu znajdziesz wersje bezzapachowe. Wrażliwa i skłonna do podrażnień skóra pod pachami też nie stanowi wyzwania, producenci przewidzieli każdą potrzebę.

Pamiętaj, że niektóre antyperspiranty mogą robić plamy na ubraniach – żółte na białych i białe na czarnych. Czasami również odbarwiają kolorowe tkaniny. Trzeba uważać. Aby mieć pewność, że twoja ulubiona bluzka jest bezpieczna, szukaj na opakowaniu napisu “invisible”, ten nie pozostawia żadnych śladów i nie musisz się obawiać ani czekać z ubraniem się do całkowitego wyschnięcia.

Jeden produkt działa lepiej, drugi gorzej. Świeżość i uczucie czystości może trwać cały dzień lub kilka godzin. Nie ma ideałów, ale jeśli wypróbujesz kilka, będziesz wiedziała, który najbardziej ci odpowiada. Ceny są bardzo przystępne, a produkty wydajne, więc zapomnij o pocie i korzystaj z uroków lata.