Moje zdanie o kreatorach stron www

Miałem ostatnio okazję testować kilka tzw. kreatorów stron internetowych, czyli programów, które pozwalają nam na stworzenie strony internetowej niemal dosłownie za pomocą kilku kliknięć myszką. Zobacz, jakie zdanie wyrobiłem sobie na ten temat. Czy dla stron firmowych takie rozwiązanie będzie odpowiednie?

Napisałem ostatnio artykuł „1 and 1 opinie (My Website). Czy warto?”, a nieco wcześniej – MamFirme.pl – moja opinia. Sprawdzamy, czy warto założyć stronę w tym serwisie. Czy polecam te dwa kreatory? I tak i nie.

Okazuje się bowiem, że usługa taka jest nie dla każdego. Zobaczmy dla kogo jest przeznaczona i kto najbardziej na niej skorzysta. Skorzystają:

  • Osoby, które szybko chcą stworzyć własną stronę www, nie znają się na tym i nie chcą się znać, bo np. nie mają czasu na to
  • Osoby, które nie potrzebują nic więcej poza stroną www
  • Osoby, które cenią pomoc np. techniczną, do której zawsze mogą się zgłosić w przypadku gdy nie będą mogły sobie z czymś poradzić.

Są to niewątpliwe atuty kreatorów. Zarówno w firmie 1 and 1, jak i w serwisie mamfirme.pl miałem okazję porozmawiać z konsultantem i dowiedziałem się, że pomoc techniczna wliczona jest w cenę abonamentu. Po więcej szczegółów zapraszam do artykułów.

Natomiast kreatory maja też minusy – jak wszystko. Oto one:

  • Utrzymanie strony www jest często droższe niż w przypadku zlecenia komuś (zwykle jednorazowego, nie licząc mniejszych lub większych zmian na stronie/blogu) i opłacania co roku jedynie kosztów serwera i domeny
  • Zlecając, nie musisz umieć nic. Tworząc stronę w kreatorze, musisz umieć np. obrobić choćby proste zdjęcia.
  • Do kreatorów nie są zwykle dołączane dodatkowe usługi, np. hosting z bazami danych, kontami FTP, itp. Masz stronę z kreatora – nie masz w cenie już więcej.

Jak więc widzisz, musisz najpierw odpowiedzieć sobie kim jesteś i czego potrzebujesz. Wtedy sam odpowiesz sobie na pytanie, czy kreator stron internetowych, taki jak 1 and 1 My Website lub mamfirme.pl jest odpowiednią usługa dla Ciebie.