Posada za granicą bez znajomości języka to dumne wyzwanie. Jeżdżąc do zagranicznego obrębu, różnej niż nasza kultury, ludzi serwujących się tą samą, nie sławną nam mową, łatwo wpaść w panikę. Wszystko jest inne, odległe, nieklarowne. Jeśli ktoś podejmuje taką uchwałę to znaczy, że posiada w sobie tak wiele waleczności, by stawić czoła świeżemu światu. W ostatnim czasie, w Polsce o robotę bardzo trudno. Osoby na co dzień borykają się z wszechobecnym problemem bezrobocia. Aktualne oferty takie jak praca za granicą na produkcji cieszą się ogromnym powodzeniem, pod warunkiem iż nie jest wymagana znajomość języka.

Jedni w ogóle nie posiadają pochwycenia, odrębni z dnia na dzień ronią etat. Co tworzyć, gdy w jednej chwili na naszą głowę wali się kompletny glob? Jak zapewnić dumne żywota sobie i swojej rodzinie? Jak nie załamać rąk i nie popaść w załamanie nerwowe, bardzo często wiodące do ponurej w rezultatach depresji? Jak walczyć z przeciwnościami przypadku?

Posada za granicą bez biegłości języka na samym zaczątku może być prawdziwie dokuczliwym doświadczeniem. Jednak dla życzącego nic dokuczliwego, zwłaszcza dla tego stanowczego. Po jakimś czasie i w tej materii zwiedziemy praktyce. Dopiero po fakcie zdajemy sobie materię z pewnych spraw. Nie wiedząc podstaw angielskiego czy niemieckiego, właśnie w takich sprawach jak na przypadek praca za granicą, dochodzimy do wniosku, że trzeba istniało nauczać się języków zagranicznych, gdy był ku temu odpowiedni czas. Na nic jednakże nigdy nie jest za późno. Początki będą dokuczliwe, jednakże nauczyć się można.