Turystyczny rozwój Wrocławia

hostel wrocławWybory samorządowe za pasem, kandydaci na burmistrzów i (zwłaszcza) prezydentów poszczególnych miast prześcigają się w składaniu obietnic i wskazywaniu newralgicznych dla miasta i jego mieszkańców punktów „zapalnych”, z którymi obiecują coś wreszcie zrobić. O tym, czy im się to uda zadecydować mają sami wyborcy poprzez udzielenie (bądź nieudzielanie) im poparcia. Być może jakiś mały procent tych ludzi podejmie nawet decyzję opartą na zdroworozsądkowym myśleniu i realnych przesłankach? Cóż, pewne szanse są….

We Wrocławiu układ sił politycznych jak w zasadzie stały, partie i stowarzyszenia wystawiają w zasadzie tych samych kandydatów, ich programy niewiele się od siebie różnią. Jednak, jeśli przyjrzeć się postulowanym przez kandydatów niezrzeszonych, nie startujących z najlepszych list i bez budżetu, to czasami można usłyszeć coś ciekawego, przydatnego i realnego do wykonania. Tak jest właśnie z jednym kandydatem, który usilnie stawia na rozwój turystyczny Wrocławia i przyciąganie turystów. Jako środek proponuje dotowanie kultury i zadbanie o dobry hostel Wrocław blisko centrum. Remedium na małą ich ilość w stolicy Dolnego Śląska upatruje w dotacjach celowych miasta oraz w założeniu kilku punktów hostelowych prowadzonych i dotowanych także przez miasto Wrocław.

Osobiście uważam, ze zwłaszcza pomysł na tani nocleg Wrocław jest wyjątkowo trafny. Tanie noclegi przyciągną mniej zamożnych turystów, ale ich ilość może spowodować i tak zwiększenie zysków związanych z turystyką i wszelkimi branżami „okolicznymi”.