Od bardzo dawna człowiek czerpie korzyści płynące z produktów ceramicznych. Już w starożytnych Pompejach poznali się na jej właściwościach, czego dowodem są świetnie zachowane pozostałości po ozdobach, lecz też i posadzki. Zobacz ile wieków mogły tutaj przeleżeć i niezmiennie są w rewelacyjnej kondycji, co potwierdza doskonałe cechy tego materiału. Nic więc dziwnego, iż w dzisiejszych czasach płytki ceramiczne są stosowane na tak rozległą skalę. Zatem gdzie tkwi ich sekret? Może w procesie tworzenia?

Metoda wytwarzania mimo setek lat możliwości ewolucji nie uległa dużemu przełomowi. Tak samo jak kiedyś, by stworzyć płytki ceramiczne korzysta się glinki. Kiedyś zbierało się ją z koryt rzecznych w odróżnieniu od czasów aktualnych, gdzie jest osobno produkowana. Następnie trzeba zrobić podstawę płytki fachowo zwanym biskitem. Dzisiejsza technologia zaowocowała tym, że nie musimy teraz tego czynić ręcznie tak jak kiedyś się to odbywało. Tak przygotowaną płytkę wkłada się do pieca o temperaturach przekraczających nawet 1000 stopni Celsjusza. Inaczej jak dawniej, dzisiejsza metodyka zakłada, że płytki ceramiczne wkłada się do pieca dwa razy.

Widzimy ja na dłoni, że cały proces produkcji został prawie niezmieniony. Jednak dzięki dokonaniom współczesnej technologii został on niesamowicie zautomatyzowany. Oczywiście zależnie od przeznaczenia jakie mają pełnić dane płytki ceramiczne, produkowane są z odpowiednio dobranych miksów surowców oraz zostają odpowiednio ustawione parametry całego procesu. Już na sam koniec płytki ceramiczne nabierają swoich oryginalnych wzorów. Wykonuje się to, poddając je następnej obróbce termicznej jednak w nieco mniejszej temperaturze bądź przy zastosowaniu specjalistycznych drukarek.