Zamki – zapomniane? Już nie

Żadne budynki nie budzą tak wielkiego zainteresowania jak zamki. Nasz kraj oczywiście też posiada tego typu fortyfikacyjne budowle, wokół których w śerdniowieczu kręciło się całe ówczesne życie. Niestety większość zamków nie doczekało dzisiejszych czasów – najczęściej w wyniku wojen, ale niektóre ostały się do chwili obecnej niestety nie zawsze w formie pełnej budowli.

Najstarsze zamki w Polsce datowane są na XII wiek gdyż wówczas zaniechano budowania drewnianych fortów na rzecz kamiennych budynków. Takim zabytkiem zachowanym do dnia dzisiejszego jest np. Zamek Piastowski w Legnicy. W X i XI wieku z kamienia budowano tylko kościoły jak np. rotunda Św. Mikołaja i Wacłwa w Cieszynie – powstała ona na przełomie XI i XII wieku.

Zamek w Starych TarnowicachWiele gotyckich zamków powstawało z fundacji króla Kazimierza III Wielkiego. W jego planie gospodarczym fundował wiele murowanych, ufortyfikowanych zamków z czego znakomitym przykładem są Orle Gniazda na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej – ówczesnej granicy między narodami. Działo się to w XIV wieku i od tej pory Polska w drewnie, zyskała swoje murowane oblicze.

Wspaniałości tych dawnych budowli położył kres Potop Szwedzki z XVII wieku kiedy to okrutni Szwedzi rabowali wszystko i przyczynili się do zniszczenia wielu zamków w naszym państwie. Nie było oczywiście tak, że większość zamków została zrównana z ziemią, ale po najeździe Szwdów zamki były znacznie zniszczone i wymagały pilnych napraw, na które jednak szlachcie się nie decydowali więc zamki utraciły swoje znaczenie.

Okres zaborów skutkował tym, że te fortyfikacyjne budowle powoli zostały zapomniane, tym bardziej, że szlachta wolała stawiać sobie piękne pałace niż ładować pięniądze w odbudowę zimnych, skalnych zamków. Był to czas w którym powstawały ogromne pałace i dwory często oddalone od miast, leżące w lasach wypełnionych zwierzyną.

Na szczęście teraz istnieje wśród Polaków powrót do historii. Dzięki temu zamki dosłownie powstają z ruin. Prywatni inwestorzy przeznaczają niebagatelne pieniądze, by wrócić do świetności średniowieczne i renesansowe zamki. Wspaniałym przykładem może tu być zamek w Bobolicach na Jurze, gdzie prywatny inwestor pięknie odbudował zamek.

Również dzięki UE zamki są lepiej zagospodarowywane. Po pierwsze środki są przeznaczane na utrzymanie i remonty istniejących zamków, a po drugie wokół zamków powstają nowe atrakcje turystyczne jak parki rozrywki czy restauracje.