Ponoć buty – między innymi – zdradzają naszą osobowość. Chodzi nie tylko o to, jakie buty kupujemy najczęściej, ale też jak łączymy je z pozostałą częścią garderoby. Dotyczy to zarówno Pań jak i Panów.

Jako przykład omówimy w skrócie… trampki. Kupujemy je dzieciom, z chęcią zakłada je także młodzież. Niektórzy po czasie z nich „wyrastają” – inni zakładają je przez całe życie. Są wygodne, stosunkowo tanie, a w sklepach obuwniczych znajdziemy je w każdym kolorze. Panie łączą je nie tylko ze sportową odzieżą czy miejskimi stylizacjami – zakładają je nawet w zastawieniu z eleganckimi strojami.

Trampki to uniwersalne buty, dlatego je mieć. Wysokie szpilki na co dzień noszą kobiety, które pragną zawsze czuć się elegancko albo które mają kompleks związane ze swoim wzrostem – i te które mają tendencję by utrudniać sobie życie. Mówi się, że adidasy z bazaru wybierają kobiety, buty to coś do chodzenia, a nie wyglądania. Można by wymieniać dalej.

Trampki ubieramy często w momencie, kiedy nie bardzo wiemy, jakie obuwie dopasować do swojego stroju. Niezależnie od kolorów czy wzorów, będą pasować do wszystkiego. Ale dla jednych satynowa suknia i obuwie tego typu to nieporozumienie, kicz, a dla innych natomiast oryginalne połączenie. Jeśli mowa o stylizacji na co dzień, to nikt nie stwierdzi, że wyglądamy zabawnie, wybierając się na imprezę w legginsach i trampkach. Warunek jest jeden: buty, każde, powinny wyglądać porządnie i być czyste. Uwaga dotyczy wszystkich butów, a nie jedynie eleganckich obcasów.