Palenie fajki wodnej – wpływ na zdrowie

Zwykło się mówić, iż fajka wodna jest mniej szkodliwa niż zwykłe fajki. Jak jest naprawdę? Czy to jest rzeczywiście bezpieczne? Nowe testy wykazują , że jest inaczej. Palenie bongo w sporych ilościach ma szansę ci szkodzić nawet gorzej niż zwykłe fajki.

Wydaje się, że jeśli dym w sziszy jest poddawany filtrowaniu przez wodę, to nie posiada szkodliwych ingrediencji. W rzeczywistości nie jest to prawdą, a jedynie ułudą. Dym z hookah jest lżejszy a przez to może nam się wydawać, iż jest nieszkodliwy. W rzeczywistości ma jednak więcej szkodliwych ingredientów niż opary zwykłych fajek.

Powinniśmy dodatkowo wziąć pod uwagę, że palenie fajki wodnej zakłada znacznie więcej pociągnięć niż palenie zwykłych fajek. Wciągamy więcej dymu. Jedno palenie jest dużo dłuższe zabierając minimum dwa lub trzy kwadranse. Przez ten czas nasze płuca zostaną dużo bardziej zanieczyszczone.

Analizy dowodzą też, iż fajka wodna wprowadza do organizmu więcej ingredientów kancerogennych. Oprócz nowotworów różnych narządów i chorób serca, wywołać może, jak mówią badania medyczne, odmienne nieoczekiwane skutki. Nie należy wszak wpadać w przesadę, bo jak wiemy, najważniejszy jest umiar. Gdy bongo chcemy palić od czasu do czasu, nie zagrozi to stanowi zdrowia.

Okazyjne palenie fajki wodnej rozluźnia i sprawia, że można przez moment pomyśleć o czymś innym. Głębokie pociągnięcia sprawiają, że się wyciszamy, zaś delikatne substancje zapachowe mają działanie kojące. Sziszę pali się przeważnie wspólnie z grupą przyjaciół, służy to przeto budowaniu relacji, stwarza okazję, aby podyskutować w spokoju i poprzebywać razem.

Jeżeli więc nie zaczniemy przedobrzać, nic niedobrego raczej się nie stanie. Trzeba być świadomym, że fajka wodna nie jest obojętna dla zdrowia. Jeżeli będziemy to uwzględniać i będziemy używać jej tylko co jakiś czas, nic nam nie zagrozi.