Tani kredyt gotówkowy – JAK?

Niespodziewany i konieczny wydatek – przed takim faktem większość z nas zostanie postawiona zapewne niejeden raz w życiu. Najprostsze rozwiązanie to oczywiście odpowiedni zasób środków finansowych odłożonych na tzw. „czarną godzinę”, ale takie zabezpieczenie posiadają niestety nieliczni.

Co zrobić, gdy już zostaniemy postawieni pod finansową ścianą i będzie nam szybko potrzebny zastrzyk gotówki?

Zaczynamy oczywiście od sprawdzenia oferty banku, w którym mamy konto – to rozwiązanie najprostsze i często przynoszące oczekiwany efekt. Ale jak wszędzie, diabeł tkwi w szczegółach. Zanim zdecydujemy się na podpisanie umowy kredytowej sugerując się tylko i wyłącznie wysokością oprocentowania kredytu podawanego najczęściej wytłuszczoną czcionką, trzeba jeszcze wgryźć się w to co często nazywamy „małym druczkiem”. Chodzi oczywiście o wszelkie koszty dodatkowe, które nie są uwzględnione w wielkości oficjalnego oprocentowania kredytu. Tym co oprócz podstawowego oprocentowania dodatkowo i to poważnie wpływa na faktyczną ratę kredytu jest RRSO czyli roczna stopa oprocentowania kredytu, która może wynosić nawet grubo ponad 25 %.

Zawsze do wyboru mamy też rodzaj oprocentowania – stałe lub zmienne. Oprocentowanie stałe jest teoretycznie bardziej bezpieczne ponieważ pokazuje nam jasno sprecyzowany harmonogram spłat. Przy zmiennym oprocentowaniu jest już nutka ryzyka i dobrze być zorientowanym w ogólnej sytuacji gospodarczej kraju, bo ta z kolei wiąże się z wysokością stóp procentowych ustalanych przez Radę Polityki Pieniężnej. Im lepiej rozwijająca się gospodarka, ale też rosnąca inflacja, tym wyższe stopy procentowe, a tym samym wyższa rata kredytu.

No i kolejna pułapka, ubezpieczenie kredytu, które wprawdzie nie jest obowiązkowe, ale wiele banków bez niego kredytu nie udzieli, a ma ono znaczący wpływ na wysokość płaconej przez nas raty. To tylko kilka przykładów dodatkowych opłat bankowych, więcej szczegółów na faraon 24.

Biorąc kredyt gotówkowy należy bezwzględnie trzymać się zasady – pożyczamy kwotę jaka jest nam potrzeba – nie mniej i nie więcej.