Dla nikogo z nas ból nóg na pewno nie jest czymś zupełnie obcym pojawia się on, kiedy stoimy lub chodzimy zbyt dużo, a czasami możemy go też doświadczyć jako efekt wczorajszego wysiłku, za małej ilości elektrolitów w organizmie, albo też innych kłopotów zdrowotnych, które mogą nas dotkną. Zdarza się jednak, że nagle dopada nas bardzo dziwny ból o charakterze promieniującym i nie potrafimy go z niczym połączyć. Jest to naprawdę poważna sprawa i być może jej przyczyną jest rwa kulszowa – mało przyjemna dolegliwość.

Dziwny, czyli jaki?

W terminologii medycznej nie ma czegoś takiego, jak dziwny ból, ale dla naszego użytku można mówić o odczuwaniu bólu nietypowego. Pojawia się on bowiem zwykle znienacka i przeszywa nas od pośladków aż po końce palców. Z jego zasięgiem jest bardzo różnie, ponieważ czasami zaczyna się w pośladkach, a czasami jeszcze wyżej, bo w kręgosłupie. Może też schodzić do bardzo różnej wysokości na naszych nogach. Niekiedy bolą tylko uda, w innych przypadkach czujemy ostry, kłujący ból nawet w kostkach. Czasami dopada jedną nogę, kiedy indziej dotknięte są obie nogi. Jeśli coś takiego nas dopada, możemy mieć niemal pewność, że winny jest kręgosłup.

Rwa kulszowa jako jedno ze źródeł bólu

Kierunek rozchodzenia się bólu świadczy tutaj o tym, że mamy do czynienia z bólem rozchodzącym się po nerwach. Sytuacja jest bardzo prosta w swoim tragizmie, ponieważ niemal na pewno mamy problemy z kręgosłupem i uciśnięty jest nerw odchodzący właśnie do dotkniętej nogi. Zazwyczaj oznacza to rwę kulszową – dolegliwość ze strony kręgosłupa. Nasz lekarz będzie nam nawet w stanie bardzo dokładnie powiedzieć, w jakim miejscu kręgosłupa doszło do ucisku, jeśli dokładnie opiszemy mu bolące miejsca i inne towarzyszące temu objawy. Leczenie może nie być proste, ale przynajmniej poznamy w ten sposób dokładne pochodzenie tego bardzo niepokojącego, a często też po prostu bardzo silnego odczucia bólu.