Nie oszukujmy się. Żaden tusz do rzęs nie sprawi że słabe łamliwe rzęsy zmienią się w długie i gęste. Owszem, lekka różnica będzie, ale panie które liczyły na powłóczyste spojrzenie i tak będą zawiedzione. Co zatem zrobić aby uzyskać pożądany efekt? Udać się do gabinetu kosmetycznego na zabieg przedłużania rzęs.

W ostatnim czasie niezwykle popularny jest zabieg przedłużania rzęs metodą 1:1. Efektem są długie i bardzo naturalnie wyglądające rzęsy. Gdy aplikacja zostanie prawidłowo wykonana w dobrym salonie kosmetycznym, rzadko kto będzie w stanie odróżnić sztuczne, syntetyczne rzęsy od tych prawdziwych. Same panie, poddające się takiemu zabiegowi, są zdania że rzęsy przedłużone metodą 1:1 wyglądają naturalnie a one nie czują dyskomfortu na powiekach. Należy pamiętać, że rezultatem tej metody nie jest przerysowany efekt jak na „wielkie wyjście” lecz podkreślające urodę oczu gęste długie i zdrowe rzęsy. Na wieczór można sobie pozwolić na odrobinę beztłuszczowe tuszu.

Zabieg przedłużania rzęs w gabinecie kosmetycznym zapewnia także inne korzyści:

• Oszczędność czasu – wstajesz rano i masz mało czasu aby przygotować się do wyjścia. Po zabiegu twoje rzęsy już o poranku będą przygotowane do wyjścia.

• „Rozmazałam się?” – zapomnij o kontrolowaniu stanu swoich rzęs w ciągu dnia, rozmazany tusz odejdzie do przeszłości. Twoje rzęsy nie będą go już potrzebować.

• Oszczędność pieniędzy – niejedna kobieta ma w kosmetyczce kilka rodzajów tuszów do rzęs, lepszych i gorszych marek. Przy każdym zakupie powtarzamy sobie, że tym razem produkt zapewni nam upragniony efekt. I tak kolekcjonujemy tusze, wydajemy pieniądze i… nie widzimy rezultatów! Skończ z tym raz na zawsze.

Pamiętaj: aby osiągnąć upragniony efekt – rzęsy idealnie oddzielone jedna od drugiej, przedłużone pojedynczo, z niezauważalnym klejem – trzeba wybrać dobry gabinet kosmetyczny. Najlepiej popytać znajome, który zdecydowały się przedłużyć rzęsy, w którym salonie robiły zabieg i są zadowolone. Nie ma lepszej reklamy niż rekomendacja przyjaciółki. Albo odkrycie słodkiej tajemnicy koleżanki z pracy, która któregoś dnia pojawiła się w pracy ze spektakularnie wyglądającymi rzęsami.