Sposób na plątaninę kabli

Słuchawki to cudowny wynalazek człowieka, jednak jak wszystko na tym świecie ma swoje plusy i minusy. Do najpoważniejszych z wad to plączący się wiecznie kabel, ale i na to znaleziono antidotum: słuchawki bezprzewodowe. Czy rzeczywiście takie rozwiązanie spełnia swoje warunki?

Mobilność

Mobilność to słowo klucz ostatnich lat. Coraz więcej sprzętów AGD pozwala sterować się przez pilota czy smartfona: brama garażu, telewizor, światło w mieszkaniu, klimatyzator – a ostatnio dochodzą do tego urządzenia typu „smart” – lodówki, pralki, zmywarki. Podobnie jest ze słuchawkami, choć tego typu wynalazki są dostępne dla przeciętnego Kowalskiego już od lat.

Sposób na kłębowisko kabli

Słuchawki bez kabli, to świetny wynalazek pozwalający usunąć problem poplątanego kabla – a w przypadku słuchawek Hi-Fi mówimy tutaj o często 5 metrach przewodu, którego rozplątanie może prowadzić do szewskiej pasji. Najczęściej na ten wynalazek decydują się właśnie ci, którzy w sposób dyskretny lubią korzystać ze odtwarzacza muzyki czy telewizora. Kolejną grupą chętnie używający technologii bezprzewodowej są biegacze lub inni przedstawiciele sportu. Ostatnią grupą są posiadacze komputerów, by nie musieć użerać się z kłębowiskiem przewodów. Zastosowań słuchawek bezprzewodowych jest zresztą o wiele więcej.

Rodzaje słuchawek bezprzewodowych

Słuchawki bezprzewodowe nie są jednak cudem techniki, mają bowiem spore ograniczenia. Do podstawowych problemów zaliczyć z pewnością należy ograniczony zasięg oraz mocno kompromisowa jakość dźwięku. Pod względem zasięgu najlepiej prezentują się sluchawki korzystające z dobrodziejstwa fal radiowych. Tutaj można nawet spotkać sprzęt o zasięgu kilkunastu metrów. Niestety ten typ słuchawek często „choruje” na różne zakłócenia i szumy. Lepiej z czystością dźwięku radzą sobie słuchawki łączące się z odbiornikiem za pomocą portu IrDa, czyli wykorzystujące podczerwień. Obwarowanie tu jest jednak takie, że słuchawki muszą „widzieć nadajnik”, co mocno ogranicza zasięg urządzenia. Ostatnio na rynku pojawiły się urządzenia korzystające ze standardy Bluetooth. One również nie mogą się popisać sporym zasięgiem, dodatkowo ze względu na niską przepustowość łącza dźwięku musi być kompresowany, co wpływa negatywnie na jakość dźwięku.

Czy warto?

Słuchawki bezprzewodowe mimo że eliminują problem plątania kabla, generują nowe problemy związane z jakością dźwięku. Mimo to warto zainteresować się tego typu sprzętem, gdyż zdarzają się bardzo ciekawe produkty – o ile oczywiście, jeśli jesteśmy gotowi słono zapłacić na komfort bezprzewodowego słuchania.