Wybieramy konsolę nowej generacji

Długie zimowe wieczory zamiast telewizją warto wypełnić sobie rozrywką na najwyższym poziomie. Konsole nowej generacji oferują nową jakość multimedialnej zabawy dla całej rodziny. Jaką konsolę wybrać? O tym dowiesz się w artykule.

Xbox One i PlayStation 4

Choć Xbox One do nowych konstrukcji nie należy dopiero od kilku miesięcy jest obecna na polskim rynku. Z Playstation 4 jest zgoła inaczej, podczas gdy Microsoft walczył o amerykańskiego gracza, Sony ze swoim produktem zadomowiło się w Polsce. Mimo to obydwie konsole nie są jeszcze produktem finalnym, wciąż jeszcze niewiele jest gier, które wykorzystywałyby w pełni potencjał tych konsol. A jaka ona jest?

Wydajność nowych konsol

Obydwie konsole nowej generacji posiadają 8 rdzeniowy procesor pracujący w architekturze 64 bitowej o częstotliwości taktowania 1,6 GHZ dla produktu Sony i 1,75 GHZ w przypadku konsoli Microsoftu. Ponadto na pokładach machin działają układy graficzne AMD Radeon, ale to PS4 według testów góruje wydajnością nad swoim konkurentem. Obydwie konsole posiadają nieco przestarzałe dyski twarde HDD, ale w przypadku Sony można łatwo dokupić rozszerzenie zawierające wydajny dysk SSD, który ma przyspieszyć sam czas uruchamiania konsoli o ponad 20 %.

Kontroler – Kinect vs Move

Jeśli chodzi o kontroler to tutaj palma pierwszeństwa należy do Xboxa One, ma on bowiem nowego generacji kontroler Kinect 2.0, który szczególnie jest przydatny przy różnego rodzaju grach ruchowych. Playstation z kontrolerem Move i kamerką Eye ma tutaj sporo do odrobienia na tym polu. O ile kontroler Microsoftu jest wręcz stworzony do gier familijnych i zespołowych, o tyle w przypadku konsoli Sony lepiej gra się w różnego rodzju bijatyki czy niektóre gry sportowe. Mimo że tutaj prowadzi kontroler Microsoftu, to przecież potencjalni nabywcy wcale mogą nie być zainteresowani nowymi kontrolerami a opierać swoją grę na klasycznych padach.

Obydwie konsole mają swoich fanów, obydwie mają w miarę podobne możliwości. Wybierają konsolę dla siebie najlepiej jest popatrzyć na wybór gier dostępnych na obydwie platformy i właśnie takie postawienie sprawy wydaje się być najsensowniejszym podejściem, aniżeli przeliczanie teraflopów (czyli mówiąc w skrócie wydajności i przepustowości danych w konsoli).