Józef Piłsudski jakiego nie znamy

W wyobrażeniach większości Polaków marszałek Piłsudski to pomnikowa postać i wielki bohater, który był jednym z realizatorów poslkiej niepodległości oraz wielkim triumfatorem w wojnie z bolszewicką Rosją. Jak wódz był wybitny, lecz jako człowiek był na pewno bardzo interesującą osobą…

 

Dziwne przyzwyczajenia

Marszałek Piłsudski znany był ze swoich dziwactw, w większości nieszkodliwych. Hektolitrami pił herbatę, mocną i piekielnie słodką. Zawsze miał przy sobie termos z ulubionym napojem. Nie pił za to napojów wyskokowych (jedynym wyjątkiem były jego imieniny). Zawsze nosił się po wosjkowemu I prywatnie nosił wosjkową kurtkę bez odznaczeń. Palił też mocne papierowy, które robiono specjalnie na jego zamówienie I które nazywano “marszałkowskimi” na jego cześć.  Był nocnym markiem I często przyjmował gości o bardzo nieludzkich porach. Zawsze przy sobie miał broń i nie zasypiał bez naładowanego rewolwera.

 

Cięty język

Piłsudski znany był również z bezpośredniości oraz niezwykle barwnego języka. Politycy tacy jak Adam Hofman czy Niesiołowski mogliby się wiele nauczyć pod tym względem od marszałka. Poniżej kilka co bardziej soczystych cytatów Naczelnika:

  • a tego, proszę pana, nie nazywam Konstytucją, ja to nazywam konstytutą. I wymyśliłem to słowo, bo ono najbliższe jest do prostituty. Pierdel, serdel, burdel.
  • Bierz dupę w troki i spierdalaj do swojego gównianego kraju! (do Michaiła Tuchaczewskiego, dowódcy Armii Czerwonej, pod Warszawą w 1920 roku)

 

Stosunek do wiary

Mimo, że wychowany w wierzącej rodzinie, sm specjalnie nie był typem przykładnego katolika. Wielu zarzucało mu nawet, że jest ateistą. Nigdy do tego się nie przyznał, jednak jego instrumentalne podejście do kwestii wiary dobitnie pokazuje, że religia specjalnie go nie zajmowała. Dwukrotnie zmianiał wiarę. Dwukrotnie z powodu kobiety. Przeszedł na protestantyzm, by móc się ożenić ze swoją pierwszą żoną Marią Juszkiewiczową, rozwódką z dziećmi z poprzedniego małżeństwa. Po jej śmierci, dwa miesiące później, wrócił na łono koscioła katolickiego, by móc ożenić się ze swoją wieloletnią kochanką, Aleksandrą Szczerbińską, z którą miał dwie córki.